Jako dietetycy promujemy zdrowy tryb życia, na który składają się między innymi zbilansowana dieta oraz regularna aktywność fizyczna. W ciągu ostatnich lat popularność zyskuje coraz więcej blogów kulinarnych z przepisami na zdrowe, dietetyczne potrawy. W mediach ciągle słyszymy o zaletach różnego rodzaju diet i sportów. Kiedy więc nasze dziecko zamiast hamburgera czy batona prosi o sałatkę, przecierając z niedowierzaniem oczy, cieszymy się. Gdy, zamiast spędzać godziny przed ekranem komputera, zaczyna ćwiczyć z jedną z popularnych instruktorek fitnessu, chwalimy je i zachęcamy. Zmiany te są przecież korzystne dla zdrowia naszych dzieci. Nie powinniśmy się zatem nimi niepokoić.
Okazuje się, że nie zawsze jest to prawdą, a takie zachowania mogą być początkiem zaburzeń odżywienia. Spadek masy ciała u osób z anoreksją może być przez długi czas maskowany ubraniami, a objawy bulimii takie jak wymioty czy objadanie się są ukrywane. Nie jest więc łatwo zauważyć klasyczne symptomy tych chorób. Alarmujące dla rodzica mogą być natomiast zmiany w sposobie funkcjonowanie dziecka.
Nieprawidłowe zachowania w obszarze nawyków żywieniowych takie jak anoreksja czy bulimia dotykają zwykle nastolatków, częściej dziewczyn niż chłopców. Problem ten dotyczy coraz młodszych dzieci – już nawet 10 letnie dziewczynki zmagają się z anoreksją. W tak młodym wieku diagnostyka zaburzeń odżywiania jest trudna i wymaga doświadczonego klinicysty. Postawienie diagnozy często przeciąga się, gdyż rodzice doszukują się somatycznych przyczyn spadku masy ciała czy odmowy jedzenia przez dzieci. Na co powinniśmy zwrócić uwagę gdy nastolatek zmienia swój sposób jedzenia?
Jakie sytuacje powinny zapalić czerwoną lampkę?
Niepokojące powinny być dla nas przede wszystkim nagłe zmiany w nawykach żywieniowych dziecka. Jeśli uwielbia słodycze, a z dnia na dzień rezygnuje z ich spożywania, warto zapytać dziecko, dlaczego nie ma ochoty na ulubione smakołyki. Być może odpowie, że widziało w internecie jakiś tekst czy obrazek, który je zniechęcił lub że zaczęło czytać bloga na którym piszą, że cukier jest zakazany. Dobrze przejrzeć z dzieckiem strony internetowe z których czerpie wiedzę – pomiędzy przepisami Anny Lewandowskiej czy ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej mogą znaleźć się również takie, które zachęcają do głodzenia się i promują anoreksję. Jeśli usłyszymy natomiast, że „wszystkie koleżanki przestały jeść słodycze”, warto zwracać również uwagę na środowisko szkolne. Coraz bardziej popularne staje się zbiorowe, „klasowe” odchudzanie nastolatek. Rywalizacja o to która schudnie najwięcej napędza niekorzystny trend.
Obserwujmy w jaki sposób dziecko wybiera to co chce zjeść. Czy czyta etykiety i skład produktów? Czy sugeruje się zawartością tłuszczu oraz cukru? Nie ma w tym oczywiście nic złego i sami zachęcamy do tego pacjentów, jednak gdy staje się zachowaniem obsesyjnym, a zjedzenie pokarmu którego składu nie znamy wywołuje uczucie lęku, nie jest to zdrowy objaw. Jeśli w domu nie mamy zwyczaju sprawdzania etykiet żywności, a nasze dziecko zaczyna to robić, dowiedzmy się skąd to zainteresowanie. Starajmy się razem z pociechą analizować skład produktów, tłumacząc dlatego wszystkie składniki odżywcze są mu niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju.
Zwracajmy uwagę na to czy dziecko je te same posiłki i w tych samych porach co pozostali członkowie rodziny. Jeśli od zawsze było „niejadkiem” zachęcajmy je do próbowania nowych potraw. Jeśli natomiast w porze obiadu zaczyna „wykręcać się”, że nie jest głodne, jadło już w szkole lub zje później, zainteresujmy się czy sytuacja się nie powtarza. Uważajmy też gdy standardem staje się, że nastolatek od razu po zjedzonym posiłku udaje się do toalety. Być może ukrywa część niezjedzonego posiłku lub prowokuje wymioty.
Ważne jest również, by wiedzieć co nasze dziecko pije i w jakich ilościach. Niepokojące powinny być dla rodzica zioła, których działania nie zna, nieopisane mieszkanki ziołowe oraz duże ilości herbat wpływających na metabolizm jak pu-erh czy herbata zielona. Zarówno niedobór, jak i nadmiar wody w diecie, może mieć wpływ na masę ciała – czasami osoby z anoreksją unikają jej by nie ważyć więcej, a pacjenci z bulimią wypijają kilka litrów dziennie by zniwelować uczucie głodu czy ułatwić sobie zwracanie treści pokarmowej.
Aktywność fizyczna w wieku rozwojowym jest niezbędna. Pilnujmy jednak by nie była ona zbyt częsta i intensywna. Jeśli zauważamy, że dziecko biega „w kółko” po domu czy schodach, zaczęło codziennie ćwiczyć, nie jest w stanie wysiedzieć bez ruchu oglądając ulubiony program telewizyjny lub często stoi przy czynnościach, które zwykle wykonywało na siedząco np. w trakcie czytania książki, warto się temu bliżej przyjrzeć. Nadmierna aktywności często ma na celu spadek masy ciała, a nie zwiększenie sprawności fizycznej.
Jednym z pierwszych widocznych dla otoczenia objawów zaburzeń odżywiania jest izolowanie się. Nastolatek nie chce spędzać czasu nie tylko z rodziną ale również ze znajomymi, a dotychczasowe hobby przestaje być interesujące. Samotne przesiadywanie, jedzenie posiłków we własnym, zamkniętym pokoju, unikanie spotkań towarzyskich czy uroczystości na których pojawia się jedzenie np. urodziny, często towarzyszą tym jednostkom chorobowym.
Jeśli zaobserwujemy któreś z tych zachowań u naszego dziecka, przyjrzyjmy mu się bliżej. Czy występuje sporadycznie, czy powtarza się codziennie? Czy jego częstotliwość zmienia się? Co dziecko robi, gdy chcemy o tym porozmawiać? Czy reaguje złością lub agresją? Wszystko to pozwoli nam zorientować się w sytuacji. Być może zmiany te, to tylko wpływ mody lub jedna z form młodzieńczego buntu. Jeśli jednak nawyki żywieniowe będą nas niepokoić, a masa ciała pociechy gwałtownie spadnie lub zwiększy się, nie zwlekajmy z szukaniem wsparcia. Pomocą mogą nam posłużyć lekarz psychiatra, psychoterapeuta oraz dietetyk. Im wcześniej podejmiemy działania, tym większa szansa, że zapobiegniemy rozwojowi choroby.